Jak powszechnie wiemy pierwszym człowiekiem, który postawił nogę na Księżycu był Neil Armstrong podczas misji Apollo 11. Niedawno pisałem o teorii, że to Rosjanie byli pierwsi jednak ich misja zakończyła się tragicznie. Teraz chciałbym przedstawić jeszcze jedną i jeszcze bardziej niewiarygodną teorię.
Naziści mieli plan by polecieć na Księżyc w 1942 roku w połowie II Wojny Światowej. Naziści mieli polecieć na Księżyc dzięki jednostkom rakietowym opracowanym przez najlepszych naukowców Hitlera. Bułgarski badacz dr Vladimir Tarziski twierdzi, że posiada dowody na istnienie takiej misji. Inżynier i fizyk sugeruje, że Niemcy opracowali program kosmiczny wraz ze swoimi sojusznikami czyli Japończykami i Włochami. Co ciekawe prowadzi on wykłady na całym świecie dzięki swojej teorii.
Twierdzi, że Niemcy założyli bazę na Księżycu po zakończeniu II Wojny Światowej. Związane jest to z informacjami, że pokonani Naziści uciekli na Antarktydę i tam kontynuowali swój program kosmiczny. Program miał być nadzorowany przez generała SS Hansa Kammlera, który nadzorował program rakietowy.
Dr Terziski twierdzi, że testy przeprowadzano też w Ameryce Południowej, gdzie uciekło wielu czołowych oficerów. Ekspert uważa, że szybki wzrost obserwacji UFO w latach czterdziestych to efekt testowania hitlerowskich jednostek. "Niemcy wylądowali na Księżycu już w 1942 roku, używając rakiet typu Miethe i Schriever. Od pierwszego dnia Naziści wiercili pod powierzchnią Księżyca. Pod koniec wojny mogła tam powstać baza badawcza."
Jak to w takich przypadkach bywa teoria o Nazistach na Księżycu została uznana przez naukowców jako czysta fantazja. Colin Summerhayes, geolog z Uniwersytetu w Cambridge opublikował 21 stronicowy dokument, który zaprzecza istnienia rzekomej tajnej bazy oraz UFO na Biegunie Południowym.
Jednakże wśród Nazistów istniało ogromne zainteresowanie lotami kosmicznymi. Niemcy mieli zaawansowane technologie rakietowe. Niestety używali ich do opracowania broni w postaci rakiet V1 i V2, które siały spustoszenie w Wielkiej Brytanii. Stworzyli też latający spodek - tzw. skrzydło latające Horten Ho 229, które często jest przyczynkiem do powstawania spiskowych teorii o nazistowskim UFO. Przypomina też bombowca B2.
Większość naukowców pracujących przy tych programach została zabrana do USA. W zamian za ułaskawienie ze swych zbrodni mieli oni dożywotnio pracować dla rządu USA. To właśnie dzięki nim amerykanie jako pierwsi lądowali na Księżycu.